|
Forum GryShow xD Forum o wszystkim i o niczym xD
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
WisNia Admin
Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia :P
|
Wysłany: Czw 20:39, 19 Paź 2006 Temat postu: Piłka-newsy |
|
|
Barcelona zasłużenie przegrała na Stamford Bridge z Chelsea 0:1. Nie zaprezentowała nic szczególnego, stworzyła kilka okazji podbramkowych, z czego trzy mogły zakończyć się bramką. Niestety, nic z tego nie wyszło i dziś to my musieliśmy przełknąć gorycz porażki.
Pierwsze minuty były spokojne, rywale wzajemnie się badali. Na poważniejsze zagrożenia czekaliśmy do 17 minuty. Wtedy to błąd popełniła linia pomocy, Michael Essien przedarł się w okolice 25 m. od bramki, podał do Didiera Drogby, który podał do Andrija Szewczenki. Ten nie doszedł do piłki dzięki wspaniałym interwencjom najpierw Carlesa Puyola, a później Rafaela Marqueza. Kilka minut później to Barca miała wspaniałą okazję, by objąć prowadzenie. Lionel Messi otrzymał podanie od Ronaldinho i oddał strzał na bramkę Hilario. Portugalski bramkarz skrócił kąt i zatrzymał piłkę. Na kolejną szansę nie czekaliśmy długo. Tym razem Xavi po wymianie piłki między Ronaldinho i Messim znalazł się w bardzo dogodnej okazji. Hilario po raz kolejny pokazał swoje nieprzeciętne umiejętności. Do końca pierwszej połowy nie zdarzyło się już nic, co mogło zaważyć o losach meczu.
To, co najbardziej raziło oczy po pierwszej połowie, to fakt, iż piłkarze Dumy Katalonii po stracie nie wracali za zawodnikiem i nie bronili własnej bramki. Zawodnicy popełniali sporo błędów przy rozgrywaniu piłek, mieli sporo strat. Mogliśmy zostać skarceni już w pierwszej części spotkania. Ale co się odwlecze, to nie uciecze…
Druga połowa rozpoczęła się najgorzej jak tylko mogła & po podaniu Franka Lamparda Drogba kapitalnie opanował piłkę, minął Puyola i strzelił nie do obrony. Trybuny stadionu w Londynie oszalały z radości. Victor Valdes był bezradny. Od tego momentu Barca była częściej przy piłce, ale to Chelsea atakowała. Po 55 minutach powinno być po meczu. Po akcji Essiena i Lamparda piłkę otrzymał Szewczenko, lecz zamiast do bramki, skierował piłkę nad poprzeczką „świątyni” Valdesa. Kolejne ostrzeżenie ze strony Chelsea. Niestety, na Barcę nie miało to wpływu. Wciąż grali sennie, wolno, bez pomysłu. Frank Rijkaard dokonał trzech zmian: za Gio wprowadził Andresa Iniestę, za Gudjohnsena Ludovica Giuly’ego, a w miejsce Carlesa Puyola wszedł Oleguer. Nasz kapitan miał najwyraźniej jakiś problem ze swym niedawno wyleczonym mięśniem.
To, co zrobiła obrona w 68 ...zrobiła obrona w 68 minucie to była kompromitacja. Zawodnicy się nie wrócili i Chelsea miała wyborną okazję do podwyższenia wyniku. Na nasze szczęście popisał się Valdes, broniąc strzał Drogby i łapiąc piłkę przed nadbiegającym Essienem. Nawet tak lodowaty prysznic nic nie dał Blaugranie. W jej grze nie było widać poprawy, wciąż powolność i brak alternatywy w ofensywie.
Dopiero w ostatnich dziesięciu minutach Barca postanowiła szarpnąć. Motorem akcji był Giuly, który próbował, starał się, lecz nie miał nikogo do pomocy. Czasami Messi dośrodkował piłkę, lecz nikt na nią nie nabiegał. W 85 minucie Messi minimalnie przestrzelił nad poprzeczką. Ostania akcja Barcelony to strzał Deco, wybroniony przez bardzo dobrze dysponowanego Hilario. Jeszcze na koniec Robben nie popisał się w sytuacji sam na sam i strzelił obok bramki.
Jednym słowem, nie zasłużyliśmy na choćby punkt. Gdyby Messi lub Xavi wykorzystali swoje okazje, to być może byłoby inaczej. Tak, po kiepskiej grze zupełnie zasłużenie przegraliśmy. Zabrakło lidera, który wziąłby na siebie ciężar rozgrywania piłki. Zawiódł Ronaldinho, który tylko w meczu z Sevillą zagrał dobrze, Messi nie zachwycał, linia pomocy praktycznie nie istniała. Obrona poza nielicznymi błędami zagrała poprawnie.
To nie był nasz dzień. Jedyną rzeczą, jaką możemy zrobić jest wiara w to, że w niedzielę na Santiago Bernabeu Barca pokaże sportową złość i zagra lepiej. Ja tymczasem do niedzieli będę powtarzał: Dumny po zwycięstwie, wierny po porażce & Visca el Barca!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
WisNia Admin
Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia :P
|
Wysłany: Sob 21:52, 04 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Berlusconi: Nie wymienię Kaki za Ronaldinho
Właściciel AC Milan Silvio Berlusconi zapowiedział, że nie wymieni Kaki za rozgrywającego Barcelony Ronaldinho. Ronnie był jakiś czas temu łączony z Rossoneri, lecz Berlusconi nie zamierza oddawać z zamian za niego Kaki. Były premier Włoch za to chętnie zatrudniłby Ronaldinho, ale zaznaczył, że Brazylijczyk nie miałby taryfy ulgowej na San Siro...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|