 |
Forum GryShow xD Forum o wszystkim i o niczym xD
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Czw 10:02, 12 Paź 2006 Temat postu: Kawały |
|
|
Przedszkole. Po zajęciach przedszkolanka pomaga założyć botki jednej z dziewczynek. Męczy się, bo botki są ciasne ale w końu - weszły. Spocona siada na ławce obok a dziewczynka mówi:
- A butki są na złych nóżkach!
Rzeczywiście, lewy na prawy. Ściąga je więc, zakłada znowu, morduje się sapie... wreszcie!
- A to nie są moje buciki... - mówi nagle dziewczynka.
Przedszkolanka zaciska zęby, sciaga botki, ociera pot z czoła...
- ... to są buciki mojego brata, ale mama kazała mi je nosić.
Pani zaciska pięści, liczy do dziesięciu... Wciąga botki znowu na nogi dziewczynki. Uspokaja oddech. Zakłada jej płaszczyk, czapeczkę...
- Masz rękawiczki? - pyta dziewczynkę.
- Mam, schowane w butkach!
- Halo ?
- Cześć maleńka, tu tatuś, daj mi mamusie
- tatusiu, mamusia jest na górze w sypialni z wujkiem Frankiem
po dłuższej chwili milczenia:
- ależ córeczko, nie masz żadnego wujka Franka !
- nieprawda ! mam ! i jest teraz z mamusia w sypialni !
- Ok, no cóż....posłuchaj uważnie, chce żebyś cos dla mnie zrobiła. Dobrze?
- dobrze tatusiu
- to idź na gore do sypialni, zapukaj do drzwi i powiedz, ze tata właśnie parkuje przed domem...
... kilka minut później :
- już zrobiłam
- i co się stało ?
- mama bardzo się przestraszyła, wyskoczyła z łóżka bez ubrania i zaczęła biegać po pokoju i krzyczeć, a potem potknęła się o dywan i wypadła przez okno i leży nieżywa.
- Boże, a wujek Franek ?
- on tez wyskoczył z łóżka bez ubrania i krzyczał i w końcu wyskoczył przez okno, to z drugiej strony i wskoczył do basenu. Ale tatusiu, tam nie było wody, miałeś napełnić go w zeszłym tygodniu i zapomniałeś. No i wujek upadł na dno i tez jest nieżywy.
...baaardzo długa chwila ciszy, aż wreszcie :
- hm mmm, basen mówisz ? a czy to numer 555-67-89 ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Czw 10:04, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi Baca do ubikacji. Czeka, czeka, wszystkie kabiny zamknięte.
Zniecierpliwiony, zapytuje:
- Je tam kto?
W odpowiedzi dochodzi go zduszony głos:
- Tu się ni je, tu się sro!
- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.
- Teściową tego z psem...
- A na co zmarła?
- Zagryzł ją ten wilczur...
- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...
- To ustaw się pan na końcu kolejki
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Czw 10:08, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Egzamin z medycyny z rozpoznawania narządów. Na stole przed egzaminatorami skrzynka z otworem na rękę. W niej narządy do rozpoznawania. Wchodzi pierwszy student, wkłada rękę, rozpoznaje nerkę, wyjmuje ja, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi drugi, grzebie, grzebie, w końcu rozpoznaje serce, wyjmuje, dostaje 5, wychodzi. Wchodzi trzeci, grzebie, grzebie, nie może nic rozpoznać, w końcu mówi:
- Kiełbasa!
- Panie jaka kiełbasa, czyś pan zwariował?!
- No przecież mowie, że kiełbasa.
- Proszę wyjąc.
Student wyjmuje ze skrzynki kiełbasę. Zakłopotani egzaminatorzy postanawiają da mu w końcu 5, student wychodzi, po czym jeden egzaminator mówi do drugiego:
- Panie docencie, czym myśmy wczoraj ta wódkę zagryzali?!
Student zdaje egzamin. Profesor chce odesłać go na inny termin z pala. Delikwent prosi o ostatnia szansę:
- Jeśli przejdę po ścianie i suficie, dostane trójkę?
Profesor z niedowierzaniem zgadza się. Student przechodzi po ścianie i suficie. Słowo się rzekło, już chce wpisywać 3 ale student dalej marudzi:
- Jeśli zacznę fruwać po pokoju, dostane 4?
Profesor z zaciekawieniem zgadza się. Student zaczyna fruwać po pokoju. Profesor już chce wpisywać 4 ale student wciąż nie daje mu spokoju:
- Jeśli nasikam na pana, a pan pozostanie suchy, dostane 5?
Profesor z jeszcze większym zaciekawieniem zgadza się. Student staje na biurku i sika na profesora. Ten krzyczy cały mokry:
- Panie, co pan???!!!
- Dobra, niech będzie 4.

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Czw 10:10, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Spotyka się dwóch facetów, jeden mówi:
- Kurcze, powiedz mi co mam zrobić, mam problem z teściową, wchrzania się do każdej dyskusji, kłócimy się, nie mogę dojść z nią do ładu.
- Spoko, kup jej samochod, teraz jest dużo wypadków, zabije się gdzieś.
- o.k.
Spotykają się po dwóch tygodniach:
- Chryste, aleś mi doradził.
- Co się stało?
- Posłuchaj, nie dość, że straciłem kase na samochód, ona żyje i prowadzi jak szatan to jeszcze ma 3 kierowców na sumieniu.
- A jaki jej samochód kupiłeś????
- No, Syrenkę.
- Boś głupi, trzeba było jaguara, to by już nie żyła.
- o.k. teraz kupie jaguara.
Spotykają się po następnych dwóch tygodniach:
- Rany julek, jaki jestem szczęśliwy!
- Co, nie żyje? A nie mówiłem?
- Uffff, wreszcie nie żyje, a najbardziej mi się podobało, jak jej głowę odgryzał.

Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
WisNia Admin

Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia :P
|
Wysłany: Czw 17:09, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe dobre 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pią 10:55, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
- Wiesz stary, musze już iść.
- A daleko masz?
- Nie, na Matejki, tu zaraz obok.
- Tak? Ja też mieszkam na Matejki. Dwanaście.
- Co ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To JA mieszkam pod dwójką!
- Chwila....... JACUŚ!?
- TATA???????
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pią 10:57, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ściąga majtki.
- Ależ droga pani ! - protestuje lekarz
- Ja jestem dentysta, ginekolog przyjmuje piętro niżej !
- Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba
- Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę? Zakładał! No to teraz ją pan wyciągaj !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pią 10:59, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Sopot..
Mandaryna właśnie zakończyła śpiewanie..
publika szaleje:-jeszcze raz, jeszcze raz ,jeszcze raz!...
no dobra to zaśpiewała
Skończyła
publika:jeszcze raz ..
No i tak trzeci , czwarty piąty ...dziewiąty raz...
W końcu już zrezygnowana do publiczności.
- kochani ale ja już nie mam siły śpiewać...
A publiczność: "Śpiewaj! Śpiewaj! Śpiewaj... aż się nauczysz"
Mąż rano patrzy w lustro i mówi do żony:
- Co sobie pomyślałaś wczoraj, jak przyszedłem pijany do domu z tym sińcem?
- Jak przyszedłeś to go jeszcze nie miałeś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pon 16:15, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
W parku na ławce siedzi Jasio, a obok niego siedzi kobieta w ciąży. W pewnym momencie Jasio nie wytrzymuje i pyta kobietę:
- Co tam pani ma?
- Dzidziusia.
- A kocha je pani?
- Oczywiście.
- To dlaczego je pani zjadła?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pon 16:16, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy.
- Gdzie mam go oddać?
- Do słoika - stoi na szafie.
... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany
- Co pani narobiła?
- A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pon 16:17, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowił mu dąć ostatnia szansę:
- No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak nie to pan oblał. No wiec niech pan mi powie ile jest liści na tym drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno.
Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi:
- Piec tysięcy osiemset czterdzieści dwa!
- A skąd pan to wie!? - pyta profesor.
- Aaaaa, to już jest drugie pytanie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pon 16:17, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza z całym workiem papieru toaletowego:
- Po co to pani?
- Bo słyszałam, że z pana jest zasrany specjalista.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
WisNia Admin

Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia :P
|
Wysłany: Pon 19:10, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jak zwykle świetne dowcipy =]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Pon 19:59, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
bo ja znam tylko swietne dowcipy 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
musialmati Bywalec

Dołączył: 11 Kwi 2006 Posty: 187 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wroclaw
|
Wysłany: Czw 21:19, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ZArąbiuste, ale zes postów nabiła! 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
WisNia Admin

Dołączył: 13 Mar 2006 Posty: 1107 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z zaskoczenia :P
|
Wysłany: Pią 14:17, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
No i walić to,ważne że kawały super są =D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Czw 11:11, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Warszawa, korek na Jerozolimskich, do jednego kierowcy odzywa się drugi
• Słuchaj, porwali prezydenta Kaczyńskiego, rządają 100 000 000 złotych, bo inaczej obleją go benzyną i podpalą, robimy właśnie zbiórkę...
• Tak? A po ile dają inni kierowcy?
• No tak po 2 - 3 litry...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Czw 11:18, 09 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka pierwszej klasy, miała kłopoty z jednym z uczniów.
• Jasiu, o co ci chodzi?
• Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie a ja jestem mądrzejszy od niej! Myślę, że też powinienem być w trzeciej klasie!
Nauczycielka zabrała Jasia do gabinetu dyrektora, wyjaśniła dyrektorowi całą sytuację. Dyrektor postanowił zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na pytania to będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej żadnych kłopotów. Nauczycielka się zgodziła. Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na przeprowadzenie testu.
Dyrektor pyta:
• Ile jest 3 x 3?
• 9.
• Ile jest 6 x 6?
• 36.
I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor.
• Myślę, że Jasiu może iść do trzeciej klasy.
Nauczycielka spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań? Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się.
• Co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?
• Nogi.
• Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?
• Kieszenie.
• Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?
• Kokos
• Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?
Oczy dyrektora otworzyły się naprawdę szeroko ale zanim zdążył powstrzymać odpowiedź Jasia, Jasiu powiedział.
• Guma do żucia.
• Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?
Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy ale zanim zdążył się odezwać... Jasiu:
• Podaje dłoń.
• Teraz zadam kilka pyta z serii "Kim jestem?".
• OK - powiedział Jasiu
• Wkładasz we mnie swój drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie.
• Namiot
• Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz. Dróżba zawsze ma mnie pierwszą.
Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty.
• Obrączka ślubna
• Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze.
• Nos
• Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem.
• Strzała
Dyrektor odetchnął z ulgą i mówi:
• Wyślijcie Jasia od razu na studia! Ja sam na ostatnie dziesięć pytan źle odpowiedziałem!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:02, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Ile będzie kosztował przejazd pana samolocikiem do Edynburga? - pyta szkockie małżeństwo.
- Mogę was przewieść za darmo, jeśli podczas lotu nie powiecie ani słowa!
Już po wylądowaniu pilot który w czasie lotu wykonywał różne karkołomne akrobacje gratuluje Szkotowi:
- No, musze przyznać, że jeszcze żadnemu z moich pasażerów nie udało się zachować milczenia w czasie lotu!
- A wie pan - przyznaje Szkot - ze w pewnym momencie chciałem krzyknąć!
- W jakim?
- Kiedy moja żona wypadła z samolotu!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:04, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewa rękę przewieszony płaszcz.
Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:
- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie ze zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może... niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?
- Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a cala noc się uczyłem bo mam średnia 4,6 i chce ja utrzymać.
- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?
- A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie jest płaszcz. To kolega. On ma średnia 5.0.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:05, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Mistrz w pchnięciu kulą do trenera:
- Dziś muszę pokazać klasę... na trybunie siedzi moja teściowa.
- E! nie dorzucisz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:06, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Panie dyrektorze, czy mógłbym otrzymać dzień urlopu, by pomoc teściowej przy przeprowadzce?
- Wykluczone!
- Bardzo dziękuję, wiedziałem że mogę na pana liczyć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:07, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Szczyt bezrobocia: Pajęczyna między nogami prostytutki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:08, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przychodzi baba do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, nie mam włosów na pi*.*e!
Doktor ogląda i mówi:
- A ile razy pani dziennie TO robi???
- Nooooo, 5-6 razy!!!
- Proszę pani! Na autostradzie też trawa nie rośnie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
marlenka Bywalec

Dołączył: 05 Kwi 2006 Posty: 164 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ŻORY
|
Wysłany: Nie 16:08, 12 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Facet mówi do sąsiada:
- Byłem z teściową w zoo.
- I jak było?-pyta sąsiad.
- Nie przyjęli jej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|